piątek, 17 października 2014

Przesyłka od Canpol Babies i bolesna strata...

Cześć :)

Dziś witam Was w średnio dobrym nastroju, ponieważ straciłam dzisiaj jedno z moich "skarbów". O tym opowiem Wam trochę pózniej - na początku przesyłka z

 Blogosfery Canpol babies





 a mianowicie butelki Easy Start.

Do testów dostaliśmy butelki
  1. 120 ml ze smoczkiem 1 (3+)
  2. 240ml ze smoczkiem 1 (3+)
  3. 360ml ze smoczkiem 3 (12+)  
 
 
 
 
Oto jak "właścicielka" butelek rozpakowywała je zawzięcie :D
 
 


 


zabawne nie ?:) moja księżniczka hehe :P




ehh....

A teraz muszę po prostu się wygadać, bo się rozkleję zaraz. 
Dziś rano zdechł mój skarbek mały - Tofik - miał tylko 13 tyg... Nie wiem czy się zatruł czy go kleszcz zaatakował... po prostu wczoraj w nocy zaczął piszczeć strasznie, a dziś rano leżał już z niedowładem nóg - wogle się nie ruszając i po kilku minutach - zanim zadzwoniłam po weterynarza - po prostu odszedł...



Teraz nie wiem co się wogle ze mną dzieje -czuję pustkę - jakby mój najlepszy przyjaciel odszedł...

Na szczęście małe są za małe, by cokolwiek zrozumieć...

Odchodzę od komputera pogrążona w smutku...

 Do zobaczenia niedługo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Always Sensitive - czyli jak zachować komfort "Tych" dni :D

Witam Was serdecznie :)  Dziś będzie recenzja tak bardziej dla kobiet, ponieważ opowiem Wam, jak sprawdziły się u mnie  podpaski  ...