Witam ponownie :)
Wczoraj właśnie minął mi termin porodu - a tu ani skurczy ani żadnego znaku - nic . Niewiem, ile to można chodzić w tej ciąży hehe. Już wszyscy się nie mogą doczekać - już nawet koledzy od mojego mężą w pracy się niecierpliwią xD Mam nadzieję, że maluszek zdecyduje się w końcu opuścić ciepły brzuszek i wyjść na świat :D
Nikolcia jak na razie śpi - mój mały skarbek ma już 21 miesięcy i wciąż jest słodka i bardzo żywiołowa ;) Bardzo żałuję, że nie mogę zabrać jej do szpitala - tak bardzo będę za nią tęskniła...
Po wyjściu ze szpitala zacznę znów testować różne kosmetyki - nie mam siły zabardzo na narazie nic robić :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz